Chcę koloru.
Takiego, co wyrwie z odrętwienia i pozwoli zapomnieć o przedłużającej się zimie; co doda energii i optymizmu. Zdecydowanego, nasyconego, czystego, zwracającego uwagę.
Chcę pomarańczowego.
Drewniane koguciki ozdobiłam metodą decoupage wykorzystując serwetki z motywem łowickim. Resztę pokleiłam, powiązałam... Prawda, że powiało optymizmem?
Do zobaczenia wkrótce.
Rosea
Kolejne fajne inspiracje u Ciebie:)
OdpowiedzUsuńFamtastyczne,genialne. Bardzo mi się podoba.Oj,pasowało by mi do pokoju, bo top moje kolory:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńenergetycznie :)
OdpowiedzUsuńŚwietne dekoracje, bardzo mi sie podobają te żywe kolory :) Ja też mam zapotrzebowanie na soczysty, mocny i energetyczny kolor!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne dzieła:) Aż wiosennie się zrobiło:)
OdpowiedzUsuńTe koguciki są rewelacyjne!
OdpowiedzUsuńtak, optymizmem i wiosną, o :)
OdpowiedzUsuńtakich kolorów tej zimo-wiosny nam trzeba;)
OdpowiedzUsuń