Witam Was serdecznie w słoneczne (!), piękne, sobotnie popołudnie.
Wiosennie dziś się zrobiło, przynajmniej u mnie, powietrze ciut jakby cieplejsze, śnieg już prawie cały stopniał, a ptaki na okolicznych drzewach wyprawiają dzikie harce. Czyżby wreszcie początki wiosny?
Z tego powodu dzisiaj wiosenny wianek - dekoracja na stół. Z żywych kwiatów rzecz jasna, na podkładzie z gąbki, spokojnie wytrzymuje kilka dni. Cieszy oko zielenią (chryzantemy i trawa), delikatnie żółtymi tulipanami i fioletem hiacyntów. A gdzieniegdzie połyskują perełki...
A tu ten sam wianek w trochę innej odsłonie:
Zgłosiłam go na wyzwanie wiosenne Szuflady - fresh Spring.
i zobaczymy, co z tego wyniknie :)
Bardzo Wam dziękuję za coraz liczniejsze odwiedziny i witam nowych obserwujących Gości. Dzięki Wam mam zapał do twórczej pracy, widzę sens pisania tutaj, humor też ciut jakby lepszy. Nawet mąż na tym korzysta, bo ponoć jestem mniej marudna niż zwykle :)
Słonecznego dnia Wam życzę i byle do wiosny :)
Rosea
Piękny wianek! Bardzo mi się podoba ten kontrast delikatnych, pastelowych płatków tulipanów, z ciemnym i zwartym tłem.
OdpowiedzUsuńPiękny wiosenny wianek. Bardzo mi się podoba. Zresztą wszystkie Twoje prace są dla mnie wielkimi arcydziełami. Chciałabym coś takiego kiedyś zrobić. Pozdrawiam wiosennie i zapraszam także do mnie.:)
OdpowiedzUsuńJedno z moich najulubieńszych zestawień kolorystycznych:)
OdpowiedzUsuńCudowny wianek.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Wam przypadł do gustu :)
OdpowiedzUsuńMój zestaw kolorów :))) aż mi się wiosennie zrobiło! Jeszcze na dodatek to słońce za oknem... Wiosna :)
OdpowiedzUsuńpiękny!
OdpowiedzUsuńpiękny wianuszek!
OdpowiedzUsuń