sobota, 13 kwietnia 2013

Bukiet ślubny - niby klasyka, ale...

Witajcie!
Wiosna w pełni (przynajmniej u mnie za oknem), słonko przyjemnie grzeje, a pliszki siwe i kopciuszki wyprawiają swoje harce :)

Sezon ślubny też nareszcie zaczyna się rozkręcać.
Dziś klasyka: bukiet ślubny z czerwonych róż. Dodałam do niego perełki w kolorze ecru oraz sporo udrapowanej, zielonej wstążki. Dzięki temu stał się niebanalny, zyskał charakter. Jest niewielki i lekki, więc nie sprawi kłopotu Pannie Młodej.





Słonecznej soboty!
Rosea

5 komentarzy:

  1. wspaniały...perełki są wisienką na torcie, dodają delikatnosci.Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  2. wow. śliczny. świetny pomysł na niebanalny bukiecik.

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękny! Niezwykły, a jednocześnie elegancki. Gratuluję talentu!

    OdpowiedzUsuń