sobota, 12 lipca 2014

Już są, już są!

Witajcie!
Oto pierwsze, ociekające deszczem fragmenty całości...
Pogoda bynajmniej nie była letnia, więc pozostaje mieć nadzieję, że dzieci zniosły deszcz i zimno dzielnie, i nie przyjdzie im do głowy chorowanie.

Jeśli pogoda jutro będzie lepsza, to powtórzymy wycieczkę do Ogrodu Botanicznego UW. Jutro drugi pokaz, a jak deszcz choć trochę odpuści, to może dane nam będzie obejrzeć happening, który dzisiaj - ze względu na ulewę - nie doszedł do skutku:



A zatem: dziś fragmenty ledwie, a całość - czyli Festiwal Róż w moim obiektywie (mąż tym razem ofiarnie zajmował się dzieciakami) - już wkrótce... (tzn. jak się uporam z obróbką zdjęć ;) )

fragment pracy konkursowej na bukiet ślubny pt. "Lato lipą pachnące" - a jakiej? To już wkrótce ;)

fragment pracy konkursowej na bukiet ślubny pt. "Lato lipą pachnące", reszta j.w. :)

fragment pracy konkursowej na bukiet ślubny pt. "Lato lipą pachnące", reszta j.w. :)

fragment instalacji Karoliny Ładyżyńskiej - Skrzypek z zaiste ciekawej perspektywy... ;)

fragment dużej formy - pracy Katarzyny Tkaczewskiej - a szczegóły będą razem z większą całością

fragment dużej formy - pracy Andrzeja Klęska - szczegóły j.w. ;)

fragment dużej formy, i to w dodatku bajecznie kolorowej, praca autorstwa Jagody Maślanki

Żądna wrażeń florystyczno - artystycznych czekam na jutro i żyję nadzieją na lepszą pogodę.
Trzymajcie się ciepło,
Rosea




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz