Oto dekoracja na stół oraz bukiet do kompletu w optymistycznych, żywych kolorach. W sam raz na polepszenie nastroju w taki dzień, jak dzisiaj.
Większość zdjęć robił mój mąż, a Żuczek dzielnie asystował ;)
Ktoś chętny na takie kwiatki?
Miłego dnia,
Rosea
piękny! i pobudzający do życia :)
OdpowiedzUsuńI o to chodzi, o to chodzi, pobudzanie do życia ;) Wiosny mi się zachciewa...
OdpowiedzUsuńO, kawałek Żuczka widać :)
OdpowiedzUsuńJak już wiosna przyjdzie, to dopiero optymistyczne bukiety będziesz robiła :)
Ja się dopiero rozkręcam, skrzydła rozwijam do lotu! To na zdjęciu to kwiaty "ćwiczeniowe", to jeszcze zdecydowanie nie to... Ale koloru dzisiaj potrzebowałam. A jak już będę robiła tak, jak czuję, to mam nadzieję, że się będzie podobać :)
UsuńŻuczkowi w każdym razie się podoba. Dumna jak paw dzierżyła w dłoni bukiecik.